Nie był to łatwy mecz. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo zachowawcza. Bardzo cieszy mnie oprócz końcowego wyniku postawa zawodników, których nie zadowoliła gra na remis i chłopaki dążyli do zdobycia bramek. Dlatego po przerwie zobaczyliśmy inny zespół. Ciężko nam przychodziło budowanie i stwarzanie sytuacji, bowiem przeciwnik był bardzo agresywny w defensywie. MKS nastawił się na zbieranie długich piłek i ostrą grę w kontakcie. Na pewno oprócz przygotowania taktycznego o naszym sukcesie zdecydowały cechy wolicjonalne. I reakcja po bramce na 1:0, kiedy najpierw Oskar Kubik zatrzymał groźną akcję myszkowian, a następnie szybko zdobyliśmy drugiego gola, co już zamknęło mecz. Byliśmy bardzo zdeterminowani żeby wygrać i tak się stało.
Czytaj więcej: https://rakow.com/aktualnosci/rakow-ii-lepszy-od-mks-u-myszkow-9263
29 kwietnia
2023, 17:00
- Radzionków (Knosały 113)
KS RUCH RADZIONKÓW 1:2 GKS PIAST II GLIWICE
Otwinowski 57 - Leśniak 63, Pogórski 77
RUCH: Strzelczyk - Otwinowski, Fulianty, Ćwielong, Kopeć (65' Zalewski), Matysek (60' Nawrocki), Cichecki, Turczyn (60' Harmata), Gwiaździński, Siwy (69' Baran), Szromek.
PIAST II: Skowronek - Dulęba (69' Podgórski), Liszewski, Zachciał (65' Świetlicki), Kruppa, Kamiński, Łuczak, Leśniak, Kaim (69' Noworyta), Niedbała (88' Stisz), Nakajima.
[TABELA]
Na przywitanie majówki w Radzionkowie spodziewaliśmy się dobrego widowiska, pierwsza połowa pod względem emocji odrobinę jednak rozczarowała. Po obu stronach brakowało dobrych okazji do otwarcia wyniku i na to, by spotkanie się rozkręciło trzeba było zaczekać do drugiej części meczu. Po przerwie lepiej zaczęli radzionkowianie. "Cidry" wyszły na prowadzenie po tym, jak piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego do bramki rywala skierował Rafał Otwinowski. I choć goście byli przekonani, że jeden z obronców wybił futbolówkę zanim ta przekroczyła linię bramkową, sędzia wskazał na środek boisku, pzyznajac prowadzenie "Żółto-Czarnym".
Mając jednego gola zaliczki gospodarze dali się jednak zepchnąć do defensywy przeciwnikowi. Ten kąsał coraz groźniej, wreszcie za sprawą kapitalnego uderzenia Oskara Leśniaka zza pola karnego piłka wylądowała w okienku bramki Rafała Strzelczyka. W 77. minucie golkiper "Cidrów" sięgał do niej po raz drugi. Niewiele mógł zrobić w obliczu skutecznie egzekwowanego przez doświadczonego Tomasza Podgórskiego rzutu wolnego, po którym piłka otarła się o jednego z obrońców stojących w murze i zupełnie zaskoczyła bramkarza radzionkowian.
Podopieczni trenera Marcina Trzcionki do samego końca walczyli o punktową zdobycz, ale nie znaleźli już sposobu na Damiana Skowronka. Po czterech domowych zwycięstwach z rzędu przegrali 1:2. W kolejnym meczu - już w środę - zmierzą się na trudnym terenie w Jaworznie z miejscową Szczakowianką.
źródło & foto & video: ruchradzionkow.com - Z. Taul
|