W sobotę, 12 marca startuje IV Liga grupa pierwsza śląska a patrząc za okno i na prognozę pogody tym raz zima nie powinna pokrzyżować planów startu rozgrywek i wszystkie osiem spotkań powinno odbyć się z planem i już w pierwszy weekend powinniśmy emocjonować się walką o utrzymanie oraz odliczać kiedy Raków II Częstochowa zapewni sobie wygraną w rozgrywkach i z kim przyjdzie mierzyć się w dwumeczu czy będzie to LKS Bełk lub GKS II Tychy. Nam podobałby się pojedynek dwóch drużyn rezerw jednak do czerwca kilka miesięcy jeszcze mamy więc nie ma co wróżyć z fusów.
Raków II Częstochowa jesienią stracił punkty tylko w Ornontowicach z lokalnym Gwarkiem przegrywając jeden do zera...choć Gwarek jest po rundzie jesiennej dopiero jedenasty i zaliczył sześć wygranych w tym jedną z Rakowem II. Zimą na rozkładzie podopiecznych Tomasza Kuźmy były drużyny III Ligi które jego drużyna pokonała takie jak: MKS Kluczbork sześć do dwóch, Lechia Tomaszów Mazowiecki dwa do jednego, ŁKS II Łódź dwa do zera, Pniówek Pawłowice trzy do zera, Polonia Bytom cztery do jednego. To wszystko wygrane z drużynami o szczebel wyżej, z drużynami które przygotowywały się do rozgrywek III Ligi. Kadrowo zespół wygląda dobrze choć Žarko Udovičić zesłany z pierwszego zespołu jednak nie podjął gry w IV Lidze i podobnie jak Jakub Apolinarski rozwiązał umowę z klubem i oba poszukają innej drużyny. Do wzmocnień należy zaliczyć Pedro Vieira młody Portugalczyk został delegowany z pierwszego zespołu, przygodę z GKS Jastrzębie zakończył Hiszpan Adriana Balboa a z Rozwoju Katowice przybył Szymon Zielonka. Do zespołu dołączył młody Jakub Rajczykowski który podpisał profesjonalny kontrakt, co do młodych zawodników wiosną na pewno nie zobaczymy na boiskach IV Ligi wychowanka Warty Zawiercie Krystiana Szymochy który zimą był z pierwsza drużyną na zgrupowaniu w tureckim Belek.
Grupa pościgowa to MKS Myszków oraz Ruch Radzionków które tracą kolejno po pięć i dwanaście punktów jednak po ruchach kadrowych obu zespołów widać, że rewolucji nie było i nie będzie i raczej kadrę wiosną będą opierać na tych zawodnikach którzy jesienią stanowili o sile obu zespołów. Obie drużyny będą walczyły o drugie miejsce w tabeli choć na pewno wszyscy będą czekali z niecierpliwością na pojedynek Cidrów z rezerwami Rakowa w pierwszym meczu było dwa do jednego dla drużyny z Częstochowy choć nie obyło się bez kontrowersji w tym spotkaniu, rewanż przy Limanowskiego 22 maja zapowiada się ciekawie.
Co na dole słychać Jedność Przyszowice z jednym punktem uzyskanym w meczu z Śląskiem Świętochłowice i praktycznie bez wzmocnień to drużyna która będzie miała największe problemy z utrzymaniem się. Numer 15 to Unia Rędziny który ma siedem oczek i wzmocniła się przed starem rozgrywek Adrianem Klepczyński z Warty Mstów oraz Patrykiem Lach ze Znicza Kłobucka oraz Piotrem Góralczykiem z Przemszy Siewierz, a także napastnikiem z Zielonych Żarki Bartoszem Glińskim. Do drużyny dołączyli także Kacper Bugajczyk ze Skry Częstochowa U18, Michał Kowalczyk który pozostawał bez klubu oraz Maciej Obodecki z MKS Myszków, z RKS Radomsko przybył bramkarz Artur Kowlaczyk. Działacze Unii Rędziny wzmocnili skład licząc na utrzymanie w IV Lidze jednak wszystko wyjdzie w praniu jak to powiadają albo boisko zweryfikuje cały plan. Od miejsca 14 do 10 są drużyny które są realnie zagrożone spadkiem bądź barażami na uwagę zwraca drużyna Śląska Świętochłowice którego w rundzie wiosennej poprowadzi Mamia Jikia do drużyny przybyło czterech zawodników Daniel Kowalski z Unii Kosztowy, Mateusza Wystopa z Górnika Zabrze, Michał Wiśniewski z Odry Wodzisław oraz Tomasz Rybak z Szombierek Bytom.
Przed nami runda wiosenna która przyniesie wiele emocji patrząc na tabele III Ligi żaden zespół który mógłbym spaść do IV Ligi śląskiej nie jest zagrożony spadkiem czyli z Iv Ligi spadają trzy ostatnie plus baraż czwartych zespołów od końca. Natomiast walka i pierwsze miejsce wydaje się być rozstrzygnięta choć chcielibyśmy, żeby Cidry powalczyły do końca o miejsce premiowane barażem.