IV Liga / Okręgówka

 Kibice Warty Zawiercie mogą odetchnąć z ulgą pierwszy zespół wznowił treningi co prawda nie jak planowano wstępnie 11 lipca a dopiero trzy dni później. Zajęcia poprowadził nowy szkoleniowiec drużyny z M10 Karol Sieński który prowadził w przeszłości zespoły młodzieżowe Fortuny Wyry oraz w pięciu meczach na poziomie III Ligi prowadził Odrę Wodzisław jesienią wspólnie z Mieczysławem Jakubowski a bilans spotkań to dwie wygrane i trzy porażki. Na pierwszych zajęciach pojawiło się 27 zawodników z czego jedenastu to aktualni reprezentanci klubu tacy jak: Bartek Będkowski, Norbert Bębenek, Paweł Gajecki, Kacper Pająk czy Szymon Maszczyk a także wierny kibic oraz zawodnik Miłosz Grajdek.

Przez jakiś czas nie można było być pewny, że w Zawierciu zobaczymy w przyszłym sezonie piłkę w wydaniu IV Ligi, tutaj na pewno były zwrócone oczy działaczy Unii Rędziny i LKS Bestwina bo jeśli potwierdzi się wycofania Unii Książenice to te dwa zespoły zagrają baraż o utrzymanie o to jedno wolne miejsce natomiast gdyby drugi zespół się wycofał to rozgrywanie tego meczu nie byłoby potrzebne bo byłyby dwa wolne miejsca w IV Lidze.

Z drużyny odeszło kilku czołowych zawodników: Damian Adamiecki, Patryk Bartusiak czy Dominik Chmielewski cała trójka wybrała Przemszę Siewierz. Neisona i Italo Santany też nie zobaczymy w nowym sezonie choć ich kierunki nie są jeszcze dokładnie znane, do tego Michał Mąka czy Sławomir Liberki którzy też już w klubie z M10 nie zagrają. Daje nam to ośmiu zawodników, po których trzeba będzie zapełnić miejsce, choć po Damianie Adamiecki będzie naprawdę ciężko znaleźć jego następce.

Niedawno jeszcze szatnia Warty Zawiercie świeciła pustkami wydawało się, że nikt nie zostanie klub nie wydawał żądnych oświadczeń więc dawało to podstaw do pewnych obaw co dalej z piłką w Zawierciu. Z uzyskanych informacji działacze Warty Zawiercie mieli spotkać się z władzami miasta w ubiegły piątek no a finał tych rozmów... jak widać jest trener 16 testowanych. Co będzie dalej zobaczymy choć wolelibyśmy unikać takich sytuacji gdzie połowa składu odchodzi klub milczy bo to daje podstawy do pewnych obaw a czasy są takie a nie inne jak kogoś nie stać na grę w danej klasie rozgrywkowej to rezygnuje jak Unia Książenice czy Czarni Gorzyce, Tęcza Błędów.

Dodaj komentarz