Nie był to łatwy mecz. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo zachowawcza. Bardzo cieszy mnie oprócz końcowego wyniku postawa zawodników, których nie zadowoliła gra na remis i chłopaki dążyli do zdobycia bramek. Dlatego po przerwie zobaczyliśmy inny zespół. Ciężko nam przychodziło budowanie i stwarzanie sytuacji, bowiem przeciwnik był bardzo agresywny w defensywie. MKS nastawił się na zbieranie długich piłek i ostrą grę w kontakcie. Na pewno oprócz przygotowania taktycznego o naszym sukcesie zdecydowały cechy wolicjonalne. I reakcja po bramce na 1:0, kiedy najpierw Oskar Kubik zatrzymał groźną akcję myszkowian, a następnie szybko zdobyliśmy drugiego gola, co już zamknęło mecz. Byliśmy bardzo zdeterminowani żeby wygrać i tak się stało.
Czytaj więcej: https://rakow.com/aktualnosci/rakow-ii-lepszy-od-mks-u-myszkow-9263
Cieszymy się, że mimo wszystko, gdzie w tym momencie nie wszystko od nas zależy, zespół w taki sposób reaguje i jest to dodatkowy aspekt psychologiczny. Chłopaki potrafią to ciśnienie wytrzymywać i kolejny raz pokazują na boisku, że tu jest bardzo duża jakość. Rzeczywiście stworzył się taki fundament, o który trzeba zadbać, bo myślę, że tutaj w perspektywie czasu są podwaliny, na podstawie których możemy coś osiągnąć - powiedział po meczu trener Szczakowianki Jaworzno Paweł Cygnar.
źródło & video: dlaCiebietv / szczakowianka.pl foto: Grzegorz Matla - podelsianka.katowice.pl
|
Dodaj komentarz