
Od tego momentu przestajemy grać. Wszystko wygląda odwrotnie, czyli bardzo słabo. Jestem zdegustowany naszą postawą po stracie gola. Cała gra się rozsypała, zabrakło lidera, zawodnika, który zabierze na siebie ciężar gry i przywróci naszą grę do tej, z początku meczu. Mamy bardzo młodą drużynę. Średnia wieku we wczorajszym meczu to 22 lata. Muszą jednak Ci zawodnicy udowodnić, że zasługują na grę na 4-ligowym poziomie i poradzą sobie z tą stresującą sytuacją, jaką jest walka o utrzymanie. Wczorajszy mecz w tym aspekcie obnażył właśnie naszą drużynę, a ciężar gatunkowy będzie już tylko większy. Brutalna prawda jest taka - teraz zobaczymy, czy jesteśmy grupą mężczyzn czy przestraszonych chłopców! - zakończył trener Mateusz Mańdok po porażce jeden do dwóch z Unią Rędziny przed własną publicznością .
źródło & foto: facebook.com/PrzemszaSiewierz |